Do warszawskiej restauracji Żurawina, trafiliśmy przy okazji imprezy urodzinowej naszej koleżanki ( pozdro Sylwia! ). Na duży plus zasługuje lokalizacja w centrum i przyjemny wystrój. Impreza odbyła się na antresoli i muszę przyznać, że to był najlepszy wybór. Kameralna atmosfera, przyciemnione światła i muzyka na żywo dobiegająca z dołu. Idealny klimat na wieczorny wypad ze znajomymi! Jednak na największe pochwały zasługuje oczywiście kuchnia. Przedstawię Wam kilka dań, które moim zdaniem zasługują na uwagę.
Wędzony dymem tatar wołowy
Jest to mój zdecydowany must have ( szczególnie przy zakrapianej imprezie 😉 ). Ten w Żurawinie nie dość że smakuje świetnie, to jeszcze genialnie wygląda. Zobaczcie sami! Ja patrząc na to zdjęcie, robię się głodna…
krem z dyni i pomarańczy z nutą imbiru
Bardzo delikatny, lekko słodkawy smak, podkreślony aromatem imbiru. Świetnie rozgrzewająca zupa, idealna na chłodne dni.
pierś z kaczki w sosie żurawinowo-wiśniowym
To chyba oczywista oczywistość że Wiśniona lubi wiśnie! Ponadto uwielbiam kaczkę, szczególnie na słodko. Podana na puree z zielonego groszku, ozdobiona bratkami wygląda tak samo świetnie, jak i smakuje.
lody robione według własnej receptury
Wiadomo że na deser zawsze trzeba zostawić miejsce. Szczególnie gdy jest tak pyszny. Lody według własnej receptury są genialne !
Komu polecam Żurawinę? Tak na prawdę każdemu. To idealne miejsce na wieczorne spotkanie ze znajomymi, szybki smaczny lunch, czy romantyczną kolację. Lokal szczyci się też dużym wyborem nietuzinkowych coctaili, ale to już sprawdzę przy następnej okazji, która zapewne niebawem się przytrafi. 😉
Error: No connected account.
Please go to the Instagram Feed settings page to connect an account.
Unable to display Facebook posts.
Show error
Type: OAuthException
Code: 190
Please refer to our Error Message Reference.