Gdy mówię o klasycznej, ponadczasowej elegancji, na myśl przychodzi mi mała czarna sukienka, perły, czerwone usta i szpilki. Dla mnie perły i szminka w mocnym odcieniu zawsze kojarzyły się z nienagannym stylem. W swojej dzisiejszej stylizacji postawiłam właśnie na ponadczasową klasykę. Do czarnej, sweterkowej mini sukienki dobrałam obfity sznur pereł. Zazwyczaj nie noszę tak dużej biżuterii, ale w tym wypadku małe byłyby zbyt oczywiste i w zasadzie nudne. Żeby dodać jeszcze więcej elegancji założyłam botki na wysokiej szpilce i pomalowałam usta czerwoną szminką. Całość dopełniłam mega ciepłym, wełnianym płaszczem Marks&Spencer, złowionym w lumpeksie jakieś dwa lata temu ( jest niezniszczalny ).
Sukienka i naszyjnik : River Island, botki : Stradivarius, płaszcz : Marks&Spencer
zdjęcia : Con Passione